Nawet kartka papieru by się tam nie zmieściła

  Transport elementów elektrowni wiatrowych   – szczególnie coraz dłuższych łopat wirnika – wymaga coraz intensywniejszych przygotowań. Już wiosną tego roku rozpoczęły się szeroko zakrojone prace w zakresie planowania wszystkich działań związanych z zarządzaniem ruchem dla transportu trzech turbin wiatrowych w okolice miasta Ingolstadt.

  Prace w zakresie planowania były poprzedzone studium wykonalności, które sporządzono rok wcześniej.

  Było to konieczne, ponieważ droga do przyszłej elektrowni wiatrowej prowadziła przez liczne miasteczka i wsie. Wniosek: bezpośrednia droga jest najbardziej odpowiednia. Konstatacja, która w branży transportu ładunków ciężkich należy do rzadkości. Mimo to droga ta stanowiła dla Universal Transport nie lada wyzwanie. Droga przebiegająca przez wieś niedaleko Riedheim skręca pod kątem 90 stopni, co utrudniało przewóz dziewięciu łopat wirnika.

  W maju tego roku rozpoczęła się dostawy pierwszych trzech turbin wiatrowych. Dwa tygodnie później pojawiły się komponenty kolejnych turbin zgodnie z harmonogramem klienta. Kolejność dostawy narzucona przez klienta przewidywała, że piasty, maszynownie i segmenty wieży miały nadejść dzień przed łopatami wirnika. Realizacja tego projektu wymagała wykonania ponad trzydziestu transportów ciężkich i wielkogabarytowych ładunków oraz użycia wielu standardowych samochodów ciężarowych do przewozu akcesoriów montażowych i mniejszych elementów.

  Turbiny wiatrowe, z wyjątkiem łopat wirnika, zamontowano przy pomocy dźwigów, ponieważ na placu budowy było bardzo mało miejsca.