Cysterna bez aktualnych badań przewoziła łatwopalną substancję

Wszczęciem postępowania administracyjnego wobec ukraińskiego przewoźnika i polskiego przedsiębiorcy w sprawie nałożenia kary pieniężnej zakończyła się kontrola pojazdu ciężarowego – cysterny, którą zatrzymali śląscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.

W środę, 11 października 2017 r., w godzinach popołudniowych, na autostradzie A4 w Mysłowicach, inspektorzy z WITD w Katowicach zatrzymali do kontroli pojazd ciężarowy, należący do ukraińskiego przewoźnika. Ciągnikiem siodłowym z naczepą-cysterną przewożono 23 240 kg substancji ciekłej zapalnej, zakwalifikowanej jako towar dużego ryzyka o numerze UN1993.

Przewóz podlegał monitorowaniu w ramach systemu SENT. Po przeprowadzonej w tym zakresie kontroli, inspektorzy ITD nie stwierdzili nieprawidłowości. Przejazd został odpowiednio zgłoszony, zgadzała się też ilość towaru i jego rodzaj. Kontrola czasu pracy kierowcy również nie wykazała żadnych naruszeń.

Bardzo poważne naruszenia stwierdzono natomiast w zakresie przestrzegania przepisów umowy ADR. Pojazd nie został wyposażony w wymagane instrukcje pisemne dla kierowcy, był nieprawidłowo oznakowany oraz nie spełniał wymogów dla pojazdu typu FL określonych w umowie ADR w zakresie instalacji elektrycznej naczepy-cysterny. Ponadto cysterna przez ponad 6 lat nie została poddana niezbędnym badaniom określonym w umowie ADR, pomimo faktu, iż zostało wystawione świadectwo zatwierdzenia pojazdu do przewozu niektórych towarów niebezpiecznych. Ostatnie badanie okresowe tej cysterny zostało przeprowadzone w czerwcu 2011 r. i od tego czasu nie było wykonane żadne inne badanie, zarówno pośrednie, jak i okresowe.

Jest to bardzo poważne naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa w przewozie towarów niebezpiecznych, które dyskwalifikuje pojazd z przewozu materiałów niebezpiecznych. W związku z tym inspektorzy ITD podjęli decyzję o unieruchomieniu jednostki transportowej i całą sprawę zgłosili Państwowej Straży Pożarnej. Ze względów bezpieczeństwa podjęto decyzję o zawróceniu pojazdu wraz z ładunkiem do nadawcy, pod eskortą Policji i Straży Pożarnej, w celu przepompowania substancji do innej cysterny.

Nie wiadomo, dlaczego cysterna przewożąca towary niebezpieczne dużego ryzyka nie została poddana ponownym badaniom. Do podstawowych obowiązków przewoźnika należy bowiem upewnienie się czy nie upłynął nieprzekraczalny termin następnego badania dla pojazdów-cystern. Taki sam obowiązek ciąży także na napełniającym, który przed napełnieniem musi upewnić się, że cysterna i jej wyposażenie są w dobrym stanie technicznym. W przypadku pojazdów-cystern, pojazdów-baterii, cystern odejmowalnych, cystern przenośnych, kontenerów-cystern oraz MEGC musi też upewnić się czy nie upłynął termin ich następnego badania.

W trakcie kontroli drogowej stwierdzono, że do zaniedbań doszło zarówno ze strony ukraińskiego przewoźnika drogowego, jak również polskiej firmy napełniającej cysternę. Dlatego postępowanie administracyjne zostało wszczęte wobec obu tych podmiotów. Przewoźnikowi grozi kara finansowa w wysokości prawie 4 500 złotych, zaś napełniającemu – 2 000 zł.