Naczepy kurtynowe/firanowe/skrzyniowe - Gorzej już było...

   Rynek nowych naczep zdecydowanie odbija się od dna. z danych udostępnionych naszej redakcji przez instytut Badania rynku Motoryzacyjnego samar wynika, że od stycznia do października 2010 r. zarejestrowano w naszym kraju 6.305 naczep. Dla porównania, rezultat styczeń-październik 2009 r. wyniósł 4.578 sztuk, a to oznacza prawie 38-procentowy wzrost. A w całym ubiegłym roku liczba rejestracji nowych naczep sięgnęła tylko 5.320 sztuk. Generalnie rynek ten charakteryzuje się dużymi wahaniami, w obrębie poszczególnych miesięcy i kwartałów.

   Rekordowy rok 2007, kiedy zostało zarejestrowanych ponad 24 tysiące nowych naczep, szybko się nie powtórzy.

   Nikt z przedstawicieli producentów nawet nie chce snuć przypuszczeń, kiedy może się to stać. również 2008 z rejestracją 18.115 naczep jest w tej chwili odległym marzeniem. Były wówczas trzy takie miesiące (luty, marzec, kwiecień), że w każdym z nich przybywało na rynku po 2 tysiące naczep z okładem, czyli tyle, ile obecnie statystycznie przez trzy-cztery miesiące.

   Jednak analizując liczby, które prezentujemy w tabeli, widać wyraźnie, że gwałtowny i trwały spadek zaczął się w już ostatnim kwartale 2008. Sierpień pomijamy, gdyż ten drugi wakacyjny miesiąc zawsze charakteryzuje się zmniejszeniem obrotów, w porównaniu z lipcem oraz z wrześniem. W grudniu 2008 rejestracje spadły poniżej pół tysiąca i przekroczyły tę granicę dopiero w kwietniu 2009 i to tylko chwilowo. Absolutne dno transportowego kryzysu przypadło przed rokiem, w grudniu 2009 (290 rejestracji).

   Rok 2010 przyniósł, jak już wspomnieliśmy, prawie 38-procentowy wzrost, na co „zapracowali” przede wszystkim nabywcy naczep w lipcu (757 sztuk), wrześniu (877) i październiku (998). Warto jednak zwrócić uwagę, że sprzedaż nowych ciągników siodłowych – w przypadku tych pojazdów samar monitoruje sprzedaż – rośnie jeszcze szybciej. I tak przez dziesięć miesięcy 2010 r. Polscy dealerzy oddali w ręce klientów 4.941 ciągników, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego zaledwie 3.129. Przyrost sięgnął więc 58 procent, o 20 więcej niż w naczepach. ale i tak na drogi wyjeżdża więcej naczep niż ciągników siodłowych. W bieżącym roku średnio na trzy nowe ciągniki przypadają (po zaokrągleniu) cztery nowe naczepy, różnych rodzajów.

Dopiero od lipca

   Dopiero od lipca bieżącego roku samar monitoruje rejestracje naczep kurtynowych, firanowych oraz skrzyniowych w polsce. Trudno wyciągać na tej podstawie daleko idące wnioski. Odnotujmy jednak, że wydziały komunikacji w lipcu br. zarejestrowały 192 takie naczepy, w sierpniu 142, we wrześniu 274, a w październiku 244. W porównaniu z rejestracjami wszystkich naczep udział wyniósł odpowiednio 25, 24, 31 i 24 proc., natomiast średnio 26 proc. Można więc zaryzykować twierdzenie, że co czwarta nowa naczepa dopuszczana do ruchu w naszym kraju jest kurtynowa, firanowa lub skrzyniowa. Niewiele, ale właśnie ten segment uniwersalnych naczep najbardziej odczuł kryzys, jakiego w transporcie w polsce jeszcze nie było. W opinii dystrybutorów naczep, kilka lat temu, udział naczep standardowych w sprzedaży naczep ogółem był wyższy.

Odmładzanie parku

   – Odmładzanie parku naczep kurtynowych to jedna z tendencji zauważalnych w tym roku – mówi Maciej Michalski (krone). – Mniejsi i średni przewoźnicy, z którymi przede wszystkim współpracujemy, przez pewien czas korzystali ze starszego taboru, który mieli na stanie. Teraz przyszedł czas na zakupy nowego. Jednak na rynku nadal panuje spora niepewność, a kryzys, nauczył wszystkich liczenia. Klienci dokładnie analizują swoje potrzeby, możliwości i dopiero wtedy decydują się na transakcje.

   Jest też inny powód wzrostu zainteresowania nowymi naczepami standardowymi. Na rynku wtórnym prawie nie ma już bardzo tanich i mało wyeksploatowanych naczep z lat 2007-2008, które jeszcze rok temu szczelnie wypełniały place firm leasingowych. Ich podaż jest obecnie niewielka, a klienci, chcąc niechcąc, skłaniają się do zakupu nowych naczep. Żeby, nieco osłodzić im ten znacznie wyższy wydatek niż w przypadku młodych „używek”, obecnie naczepy kurtynowe, firanowe czy skrzyniowe, oferowane są z bogatszym wyposażeniem.

Naczepy zamawiane teraz przez klientów są lepiej wyposażone niż, te które sprzedawaliśmy jeszcze rok temu – mówi tomasz Bławat, wiceprezes firmy Lux-truck, dystrybutora naczep fliegl.