Lotnisko w Łodzi poprawia wyniki. Stawia na rozbudowę siatki czarterów

Port lotniczy w Łodzi zdecydowanie poprawia wyniki. Ruch pasażerski rośnie kolejny kwartał z rzędu – w sierpniu lotnisko obsłużyło o 35 proc. więcej pasażerów niż rok wcześniej, a we wrześniu wzrost przekroczył 20 proc. To m.in. zasługa pozyskania Lufthansy, uruchomienia nowego połączenia Ryanair do Aten, na którym obłożenie przekracza 90 proc., oraz lotów czarterowych do Burgasu i na Antyle. Wyniki czarterów okazały się tak dobre, że lotnisko nawiązało współpracę z kolejnymi touroperatorami. W kolejnych miesiącach Łódź postawi na dalszą rozbudowę siatki czarterów. Priorytetem jest pozyskanie kolejnych przewoźników i jak najlepsze wykorzystanie obecnej infrastruktury.

– Dla łódzkiego lotniska ten rok był znakomity. Poczyniliśmy kilka ważnych kroków, możemy też wymienić pewne sukcesy, jak dywersyfikacja przewoźników. Poza Ryanair, który jako jedyny operował u nas do tej pory, udało nam się zaprosić na łódzkie lotnisko Lufthansę i od końca marca tego roku przewoźnik ten operuje pięć razy w tygodniu, latając do Monachium. Dzięki temu mamy coraz większą liczbę pasażerów. Zwiększa się również zapotrzebowanie na ten kierunek – mówi agencji Newseria Biznes Anna Midera, prezes Łódzkiego Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta.

Łódzkie lotnisko w ostatnich latach przynosiło głównie straty (głównym udziałowcem jest miasto), a liczba pasażerów spadała. W 2017 roku obsłużyło rekordowo niską liczbę pasażerów – 207 377 osób, co stanowiło 14-proc. spadek względem poprzedniego roku. Łódź-Lublinek był obok Bydgoszczy jednym z dwóch portów lotniczych w Polsce, które zanotowały spadki. Wszystkie pozostałe porty regionalne poprawiły wyniki, a łącznie wszystkie polskie lotniska obsłużyły w 2017 roku blisko 40 mln pasażerów, co stanowiło 18-proc. wzrost.

Statystyki pokazują, że sytuacja się poprawia. Ogólny ruch pasażerski rośnie kolejny kwartał (46,5 tys. w I kwartale, 54,5 tys. w II i 62,8 tys. w III kwartale), podobnie jak liczba operacji. We wrześniu lotnisko obsłużyło o ponad 20 proc. więcej pasażerów niż rok wcześniej, a tendencja wzrostowa utrzymuje się od czerwca, w którym wzrost był 18-proc. W lipcu i sierpniu liczba podróżnych wzrosła kolejno o 28,5 oraz 35 proc.

To m.in. zasługa pozyskania Lufthansy, uruchomienia nowego połączenia Ryanair do Aten (władze portu podają, że samoloty do Aten latają z Łodzi wypełnione w 96 proc.) oraz lotów czarterowych do Burgasu i na Antyle.

– Zapotrzebowanie na loty i wypełnienie tych kierunków turystycznych spowodowało, że na przyszły rok rozpoczęliśmy już współpracę z kolejnymi touroperatorami, takimi jak TUI czy Neckermann i wprowadzamy nową ofertę. Widać, że nasze lotnisko okazało się bardzo atrakcyjne dla czarterów, więc być może powinniśmy obrać ten kierunek, biorąc pod uwagę jego położenie – mówi Anna Midera.

Z danych portalu Pasażer.com, który sprawdził, jak zmieniło się oferowanie linii lotniczych w porównaniu do poprzedniego sezonu zimowego, wynika, że w sezonie zima 2018/2019 lotnisko w Łodzi zaoferuje 103 tys. miejsc, czyli o 27 proc. więcej niż w ubiegłym. W przyszłym roku zwiększona zostanie częstotliwość lotów czarterowych na Antyle i do Burgasu, uruchomione mają zostać też loty do Dubrownika i na Zákynthos.

Obecnie z Łodzi pięć razy w tygodniu odbywają się rejsy Lufthansą do Monachium, które jest popularnym hubem przesiadkowym. Ryanair obsługuje z Łodzi cztery trasy – do Aten, Dublina, East Midlands i Londynu.

– W tej chwili nie mamy żadnych nowych planów inwestycyjnych. Lotnisko jest przygotowane na przyjęcie około 2 mln pasażerów. Poza pewnymi remontami nie musimy prowadzić nowych inwestycji. Naszym priorytetowym celem jest pozyskanie kolejnych przewoźników, żeby móc wykorzystywać obecną infrastrukturę, bardzo dobrze przygotowaną. Równolegle prowadzimy rozmowy z różnymi firmami, ten proces jest długotrwały, żeby pozyskać nowego przewoźnika potrzeba średnio 2–3 lata – mówi Anna Midera.

Port Lotniczy Łódź im. Władysława Reymonta znajduje się w samym centrum Polski, ok. 6 km od centrum Łodzi i niedaleko skrzyżowania autostrad A1 i A2. Jego roczna przepustowość to od 1,5 do 2 mln podróżnych. W 2012 roku do użytku oddano nowy, czterokondygnacyjny terminal pasażerski o powierzchni 26,5 tys. mkw.