Tyłem na autostradę

Nie da się? Nie ma czegoś takiego w Universal Transport! Realizacja transportów nienormatywnych należy do najcięższych zadań w logistyce wymagających najwięcej pracy w zakresie planowania.  Taki też było zlecenie, które zespół Universal Transport z Bambergu wykonał na początku sierpnia we wschodniej Hesji.

W ciągu dwóch kolejnych nocy wykonano łącznie 12 transportów o długości 52 metry każdy i łącznej wadze po ok. 130 ton dla klienta z Eichenzell w powiecie Fulda.  Przedmiotem transportu były wiązary betonowe, ściślej mówiąc prefabrykowane dźwigary, które z reguły zawierają żelbet, przeznaczone do budowy hali w okolicy.

Do realizacji zlecenia każdej nocy użyto sześciu zestawów drogowych z przyczepami do dłużyc typu dolly.  Transport zabezpieczało sześć samochodów pilotujących BF4 oraz trzy BF3.   Wyjazd stanowił nie lada wyzwanie.  Zestawy z przyczepami do dłużyc mogły wyjechać z terenu zakładu tylko tyłem, i tak musiały jechać cały czas aż do wysokości wjazdu na autostradę A66, gdzie mogły się obrócić.  Od tego momentu mogły już poruszać się drogą krajową przodem do kierunku jazdy.

„Dobre przygotowanie, odpowiedni sprzęt i oczywiście praca zespołowa to niezbędne elementy każdego zlecenia. Nasz zespół z Bambergu wykonał tu świetną robotę”, mówi Karsten Hillebrand, dyrektor oddziału Universal Transport w Bambergu.