Polska będzie wdrażać najnowsze systemy zarządzania ruchem lotniczym i zwiększy liczbę kontrolerów. Przyszłością są drony

Będziemy wzmacniać inwestycje w nowoczesne technologie, w tym w systemy do zarządzania trajektoriami 4D czy drony – zapowiada Janusz Janiszewski, nowo powołany prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Nowoczesne technologie mają pomóc polskiemu rynkowi lotniczemu dogonić europejską czołówkę. Zdaniem Mikołaja Wilda, pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, zwłaszcza w sektorze dronów Polska ma szansę stać się liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Inwestycje są konieczne, bo ruch lotniczy w Polsce dynamicznie rośnie.

– Nadzór nad ruchem lotniczym, który sprawuje PAŻP, jest dziedziną lotnictwa bardzo otwartą na innowacje, możemy mówić o rozwoju sektora statków bezzałogowych, czyli sektora dronowego. Polska ma tu szansę odgrywać rolę lidera w Europie Środkowo-Wschodniej – podkreśla w rozmowie z agencją  informacyjną Newseria Biznes Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

W 2017 roku na modernizację i budowę nowoczesnej infrastruktury lotniczej PAŻP wydała rekordowe 230 mln złotych. To największy w historii budżet inwestycyjny. Część tych środków trafiła na innowacyjne technologie nawigacyjne, np. instalację systemu GBAS (Ground Based Augmentation System), która umożliwia  równoczesne zapewnienie podejść do lądowania, czy elastyczność w projektowaniu procedur dolotowych na lotniskach.

– Naszym celem jest przede wszystkim realizacja i wzrost w służbach ruchu lotniczego, związany z gwałtownym wzrostem ruchu lotniczego, czyli obsługa w trakcie okresu letniego. Równolegle będą musiały się odbywać inwestycje w nowoczesne technologie. Będziemy budować nowe ośrodki badawczo-rozwojowe, które pozwolą nam na ich wytworzenie – zapowiada Janusz Janiszewski, nowy prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Eksperci podkreślają, że oprócz inwestycji w nowe technologie konieczny jest też wzrost liczby kontrolerów, adekwatny do intensywnego ruchu lotniczego. PAŻP odnotowuje dwucyfrowe przyrosty ruchu terminalowego rok do roku. Jednocześnie poprawia się punktualność operacji lotniczych wykonywanych w polskiej przestrzeni powietrznej. W 2017 roku opóźnienia były na rekordowo niskim poziomie – średni czas został zredukowany do 0,1 minuty (Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej zakładała redukcję do 0,23 minuty). Aby utrzymać takie wskaźniki, konieczne jest zwiększenie zatrudnienia.

– Musimy zainwestować w nowoczesną technologię, tak żeby móc dogonić tych największych. Powinniśmy to zrealizować. Jesteśmy szóstym rynkiem UE, a produktywność naszych służb żeglugi powietrznej jest jedną z najwyższych w całej UE – zaznacza Janusz Janiszewski.

– Zwiększenie liczby kontrolerów, tak aby wszystkie stanowiska były w sposób trwały obsadzone, abyśmy byli przygotowani nawet na radykalny wzrost ruchu lotniczego nad Polską, to jedno z głównych zadań Agencji – dodaje Mikołaj Wild.

Ruch lotniczy nad Polską stale rośnie. Dane PAŻP wskazują, że w 2017 roku obsłużono 793 tys. operacji lotniczych, przy 755 tys. rok wcześniej, co oznacza ok. 5-proc. wzrost. W pierwszych pięciu miesiącach 2018 roku operacji było już 318 tys. Rośnie liczba pasażerów (w 2017 roku wzrost o 17 proc.), co odczuwa większość lotnisk regionalnych.

– Polski rynek lotniczy jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w całej UE. Wzrosty sięgają 11 proc. Dlatego będziemy wzmacniać procesy inwestycyjne w nowoczesne technologie, w tym nowoczesne systemy zarządzania ruchem lotniczym, polegające na zarządzaniu trajektoriami 4D. To także inwestycje związane z systemami zarządzania autonomicznymi pojazdami, w tym dronami – zapowiada Janusz Janiszewski.